Popularność w Polsce

moya

Czy Polly jest w naszym kraju znana? Co na ten temat sądzicie?

Rolas

Nie oszukujmy się...

Moim zdaniem w polsce takich ludzi jest mało i nie będzie przybywać, inny system wartości, poszarpana wrażliwość, pieniądz wyznaczający wartość człowieka, szkoda gadać...

nasz denny naród interesuję sie grupą zarozumiałych dzieciaków zamkniętych pod kamerami (BB), dodą ktora uważa się za rockmenkę Laughing

(to mnie rozwaliło Wink

) itp. kiczem

Utwierdza mnie to wszystko jedynie w przekonaniu, że mieszkac w tym kraju w przyszłości na pewno nie chcę Wink

a czy uda się gdzieś indziej zakotwiczyć, czas pokaże.

Na jej miejscu tez bym tu nie przyjeżdżał
po co niepotrzebnie szarpać sobie nerwy...

moya

Fakt, mało ludzi ją zna i są to raczej Ci którzy interesują się muzyką bardziej niż ,,to co w radiu leci".
I właśnie; trochę szkoda że praktycznie nie można usłyszeć jej w radiu. Nawet w trójce (no może oprócz nocnych audycji autorskich). Dla mnie to jest takie niedocenianie artystki. A ja wierzę w nasz naród ( Wink

) i uważam że gdyby była bardziej wypromowana to więcej ludzi zainteresowałoby się nią.
I wtedy koncert byłby możliwy do zorganizowania. Bo na dzień dzisiejszy to ja boję się o frekwencję na nim...

Nie zależy mi szczególnie na tym czy dużo osób będzie słuchało tego co ja, ale czasem, tak egoistycznie, jest to przydatne - przede wszystkim chodzi o wszelkie wydawnictwa czy też o koncert właśnie. Pomijając już single czy biografię - to nawet albumy, zwłaszcza te starsze, ciężko jest zdobyć. [i tak a propos, mam nadzieję że kiedy zajdę do empiku po 24 wrz to zastanę tam wiadomo jaką płytę].

Temat typu doda i BB omijam bo uważam że takie zjawiska są bardzo potrzebne, tu na naszej ziemi Wink

A wyjechać również chcę

Rolas

moya

Hmm, tak w skrócie: uważam że te zjawiska doskonale zaspokajają gusta ludzi którzy nie przywiązują większej wagi do kultury. [I broń boże nikomu tu nie ujmuję, nikomu nie dodaję Wink

]

moya

Odwołuję prawie wszystko co napisałam Wink

WUE jest dziś pieśnią dnia !! i ładnie o niej mówią Smile

a w merlinie white chalk jest na 8 miejscu Very Happy

Rolas

moya

w trójce, z pośpiechu zapomniałam napisać. a mówili redaktorzy

pwilinka

Ostatnio udało mi się słyszeć PJ właśnie w Trójce, a tak poza tym to głucha cisza. Wśród znajomych mi osób nie ma nikogo kto chociaż słyszałby o Polly(nie zanudzam nikogo oprócz mojego ukochanego swoją miłością do PJ,bo nikt nie ma gustu choćby minimalnie zbliżonego do mnie). PJ jest artystką znaną i cenioną w pewnych kręgach ( weźmy taki popularny jak mi sie wydaje porcys.com).Ogólnie szkoda, bo prócz tego forum nie mam z kim pogadać o Jej muzyce... :-( Myślałam, że może Hey z coverem "Angelene" coś zmieni...

Rolas

pwilinka

Ubolewam nad tym strasznie,poznałam w życiu niewielu fajnych ludzi,a Ci z którymi da sie pogadać na wiele ciekawych tematów i którzy są moimi przyjaciółmi nie mają pojęcia o muzyce raczej w ogóle. Tak to jest jak się mieszka w zapyziałej dziurze:-) ale jeszcze pól roku i wybywam stąd, może poznam ludzi o szerszych horyzontach niż rmf fm,które jest jedyną edukacją muzyczną dla niektórych. Czuje się raczej osamotniona, bo nie mam nawet z kim porozmawiać o muzyce,a jeśli znajdzie sie ktoś taki, to ma on inny gust(np wielbiciel HH). Oj chyba zaczynam się skarżyć na swój los:-)

Rolas

pwilinka

No ja mieszkam w mieście 8-o tysięcznym,więc jeszcze gorzej. Na studia zapewne się wybieram-w grę wchodzi tylko Poznań,ewentualnie Toruń:-) Prawo albo jakieś językowe.

dolores

Mi wydaje się, że jest coraz lepiej z popularnością Polly w Polsce. Widać to może nie w TV czy radio, ale jeśli spojrzeć np. na polskie forum Bjork czy heyowe- można poczytać dobre opinie. Te przykłady podaję też dlatego, że zarówno Bjork jak i Nosowska przyczyniły się moim zdaniem do wzrostu zainteresowania PJ-ką w PL. Ja właściwie odkryłam ją jakieś 6 lat temu kiedy zobaczyłam wykonanie Satisfaction z Bjork i tak mi zostało.
A co do osób w moim otoczeniu.. Hmm. Do polubienia kogoś nie do się nikogo namówić, chociaż dzięki mnie kilka osób dowiedziało się kim jest PJ Harvey.
Inną sprawą jest to, że Polly nie starała się zbytnio o promocję. Ale na dniach (dokładnie 98 bo ja już odliczam Very Happy

) mamy koncert a to się roznosi w "mediach".. Aha i jeszcze jedno dodam: ja się cieszę nawet, że jej muzyka jest znana tylko niewielu . To też ma swoje plusy

Rolas