Autor Wiadomość
Ukulitka
PostWysłany: Czw 0:29, 10 Lip 2008    Temat postu:

dolores napisał:
^^ Może temu, że nie dodajesz co polecasz, tylko czego nie polecasz:)



hmmm...a może, może Idea
więc co polecam? Very Happy starocie raczej, ale nie będę wymieniać. ac/dc i opeth ostatnimi czasy zaczynam. hmm...tylko, że u mnie zaczynanie trwa dość sporo- kasy brak, a piractwa nie lubię(od czasu jakiegoś, także do pirackich floydów, zeppelinów i smith się przyznaję- chyba na jakąś uliczną dobrze zarobkową pracę bym się musiała załapać jako nieletnia by mnie było stać:/).
z tych nowszych to czesław śpiewa, bat for lashes(taa, nowsze) i ogólnie bardzo bardzo polecam płytę minimax.pl 5 - 70 minut zupełnie nowej polskiej muzyki po 15 zł. trochę jak reklama, ale ja naprawdę polecam. byłam w szoku, że to polskie w ogóle jest. no i warto chyba posłuchać let me introduce you to the end -trochę podrzędne smęty, ale je lubię Smile no i zakochałam się ostatnio w 'walk aside' renton (stelmachowi się udałoSmile). nie wiem czemu zupełnie, zwykle taka muzyka mnie odstrasza. czas wyskrobać coś na płytę....skąd? Confused


dolores napisał:
Dodam tylko, że dla mnie Stelmach nigdy nie był "guru".


dla mnie też nie, po prostu kiedyś istniał dla mnie jako dobry radiowiec. 'guru' to ja nazywam tylko piotra kaczkowskiego. 'bóg' mój jedyny Embarassed ale też nie ślepo i głucho. a mówią, że miłość ślepa jest Rolling Eyes
dolores
PostWysłany: Śro 23:16, 09 Lip 2008    Temat postu:

^^ Może temu, że nie dodajesz co polecasz, tylko czego nie polecasz:)

Dodam tylko, że dla mnie Stelmach nigdy nie był "guru". Może to dziwnie brzmi, ale swego czasu pamiętam jak znajomi słuchali tylko tego co polecał. Z reszta to sie też słyszy w rozmowach o muzyce kto słuchał jego audycji a kto nie. Ludzie mają tak z góry poglądy trochę wyrobione. Może tyko ja to zauważam Rolling Eyes

Ale dobrze, że tak patrzę na ten temat i po tegorocznym Openerze mogę coś tu wypisać polskiego.
- Kobiety - polski zespół, przyjemny dla ucha, fajnie fajnie Very Happy
- Lao Che - bo dobrzy na żywo, nowa płyta też całkiem dobrze sie prezentuje na koncercie
- Ścianka - pierwszy raz byłam na ich koncercie, dla fanów gitarowego odjazdu (skojarzenie z Sonic Youth miałam jakieś dziwne), piosenki z nowej płyty grali, a ja jej nie znałam..

Tak na to patrzę i ja chyba na niewielu polskich albo mało znanych, potrzebujących polecania grupach byłam Embarassed
Ukulitka
PostWysłany: Śro 21:44, 09 Lip 2008    Temat postu:

pwilinka napisał:
No i wspominany juz przeze mnie TCIOF(jak juz sie człowiek przyzwyczai do faktu,że porywających głosów to oni nie mają)-"Lake and flames"- płyta bardzo różnorodna, miło sie słucha, taki pozytywny promyk w polskiej szarej muzycznej i nie tylko rzeczywistości.



no i znowu będzie, że się czepiam:) pozytywny promyk, hę? chyba dla mnie, ze mogę założyć zespół nie umiejąc kompletnie nic zagrać, zaśpiewać, skomponować. na żywo widziałam ich dwa razy. za pierwszym (malta-sinead o'connor[hm....co do sinead to się nie wypowiem. tragedia]) pomyślałam, że to może jakiś ich zły dzień itp. tydzień(chyba) później na jarocinie byli tak samo beznadziejni. ludzie ulotnili się na tyły uzupełnić zapasy piwa. ogólnie to, z całym szacunkiem dla stelmacha, większość jego i anny gacek(ach, snob do potęgi, który słucha kings of lyon czy kate nash(?), po czym tłumaczy się z tego, że puszcza pearl jam bo grunge to obciach; cała moja sympatia do niej jakby zniknęła) odkryć roku, objawień polskiej sceny muzycznej to chłam(no może poza hatifnats, renton, dick4dick). słowo 'alternatywa' też jakoś mi się źle zaczęło kojarzyć. a pomyśleć, że kiedyś nocami 3maj z nami! słuchałam. szkoda, szkoda, może kiedyś stelmach się opamięta, przejrzy jakoś na oczy(uszy, hmm?) i wróci na stare śmieci. póki co dałam sobie z nim spokój.
czy ja zbaczam z tematu?
dolores
PostWysłany: Sob 16:04, 15 Mar 2008    Temat postu:

Ano Joanna dobra jast z tą harfą Cool

Przyczepię się troszkę:
pwilinka napisał:
coś podobnego w stylu do Bjork- dziwaczny głos

Björk ma głos piękny, cudowny, niepowtarzalny<-- takie kategorie. Dziwaczny to mogę mieć ja Wink
Nonkonformistka
PostWysłany: Pią 16:16, 14 Mar 2008    Temat postu:

Josh Davis znany jako Dj Shadow, Dj Krush, obecnie Guru,wcześniej Gang Starr, People Under the Stairs.



I tyle w tym temacie Wink
pwilinka
PostWysłany: Wto 18:19, 11 Mar 2008    Temat postu:

No cocorosie całkiem całkiem, a Cibelle nie znam. Polecam też Joannę Newsom "Ys"(coś podobnego w stylu do Bjork- dziwaczny głos), pieknie gra na harfie("COSMIA"!!!)
dolores
PostWysłany: Wto 16:51, 11 Mar 2008    Temat postu:

pwilinka napisał:
A co Ty polecasz???


Może tak wstępnie zacznę od kobiecych głosów:
- Cacorosie - nie jest to nowość taka całkiem, ale ja odkryłam siostry dopiero jakieś pół roku temu. Uwielbiam je za teksty, za harfę i za zabawki. No i za głosy przede wszystkim Smile
- Cibelle - artystka z Brazylii, też nie nowość, ale moim zdaniem warto sie z nią zapoznać. Słuchanie jej to terapia na uspokojenie, a Green Grass jest piękne moim zdaniem...
pwilinka
PostWysłany: Nie 21:39, 09 Mar 2008    Temat postu:

No to fajnie Very Happy możemy sie nawzajem, że tak powiem, pouzupełniać Laughing nawet jeżeli cos nam sie nie spodoba, to są rzeczy, które warto poznać i takie, które trzeba! Co do Much to obowiązkowo-nastapiła masowa podjarka zespołem(coś pokroju zachwytami FEEL), tylko że w innej grupie docelowej. Myslę,że warto poznać i sie jakoś do tego ustosunkować.
Rolas
PostWysłany: Nie 19:55, 09 Mar 2008    Temat postu:

hehe, nic z tego co poleciła pwilinka nie znam Very Happy
pwilinka
PostWysłany: Nie 19:37, 09 Mar 2008    Temat postu:

No oczywiście to moje subiektywne zdanie:-) A co Ty polecasz???
dolores
PostWysłany: Nie 16:55, 09 Mar 2008    Temat postu:

Na temat TCIOF nie mam jeszcze wyrobionego zdania. Zdaje się, że widziałam ich na żywo na którymś woodstocku... Raczej taki sobie zespół mi się wydawał. Nie mam ich nowej płyty. Nadrobię Wink
Koncert Much też miałam okazję zobaczyć- w tamtym roku była trasa z Trójki (Offensywa Tur chyba). Ktoś mnie wyciagnął właśnie na Muchy. Uważam za OK ale nic poza tym. Z takiego nurtu w PL (jeśli tak można klasyfikować na jednej półce) o wiele bardziej lubię muzykę tworzoną przez Cool Kids of Death. Nowa płyta niebawem tak przy okazji.
pwilinka
PostWysłany: Nie 16:33, 09 Mar 2008    Temat postu:

Hmmmm.... Nie wiem jak ma się Wasz stan edukacji muzycznej do mojego, moje propozycje moga byc dla niektórych oczywiste.(jak ktos już zna Polly to baaardzo dużo zreszta już pewnie zna:lol: ) Ja np ostatnio nie moge oderwać się od Animal Collective"Strawberry jam"-nieźle pokręcona muza. Poza tym The knife(to chyba banał polecać ich na tym forum), z polskich no to przede wszystkim Muchy,ale to tez dość oczywiste przy czym demo"Galanteria" dużo bardziej mi sie podoba niz "Terroromans". No i wspominany juz przeze mnie TCIOF(jak juz sie człowiek przyzwyczai do faktu,że porywających głosów to oni nie mają)-"Lake and flames"- płyta bardzo różnorodna, miło sie słucha, taki pozytywny promyk w polskiej szarej muzycznej i nie tylko rzeczywistości.
dolores
PostWysłany: Nie 15:04, 09 Mar 2008    Temat postu: Jaką muzykę polecacie?

Jako, że pusto się tu robi może taki temat spowoduje dyskusję Cool
Chodzi mi o w miarę nową, świeżą muzę - wykonawców polecanych przez fanów Polly

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group